Wielki Piątek









Strona główna >> Zwyczaje >> Wielki Piątek

Munkácsy Mihály: Golgota
(fragment)

Wielki Piątek - Nagypéntek - Ostatni piątek przed ⇒Wielkanocą. W tym dniu, z rozpaczą, cały świat chrześcijański wspomina śmierć Jezusa na krzyżu. Dla wiernych jest to jeden z najważniejszych dni.

Ze względu na porę roku, dzień ten często łączył się ze zwyczajami związanymi ze zbliżającą się wiosną.
Takim najbardziej znanym zwyczajem, najczęstszym była (o świcie) kąpiel w potoku - zwykle tylko obmycie się. Gwarantowało to chęć do pracy i zdrowie na cyły rok. Do potoku, w wielu regionach Węgier prowadzono także konie i inne zwierzęta domowe.

W okolicach Szeged zanoszono do potoków małe dzieci i symboliczne obmycie ich świeżą wodą miało uchronić przed wszelkimi chorobami.
Dziewczętom taka symboliczna kompiel dawała urodę i chroniła przed piegami. Zapewniała też piękne, długie włosy, jeżeli myły się w pobliżu wierzb z długimi gałązkami.

W wielu miejscach, już o północy, wodą z potoków i rzek święcono zabudowania gospodarskie i zwierzęta domowe.

Magiczną moc Wielkopiątkowych kąpieli, wyjaśniano tym, że kiedy żołnierze prowadzili Jezusa, zmusili go do wejścia do rzeki i od tego, woda w rzekach nabrała magicznej mocy.

Niektóre gospodynie, jeszcze niedawno, a może i do dziś, w Wielki Piątek, dopiero wtedy rozpalają ogień, kiedy już u któ­regoś z sąsiadów dymi komin. W przeciwnym przypadku dom był narażony na plagę pcheł.

Z dniem tym, w społeczności węgierskich wsi, łączy się też wiele zakazów i nakazów.
Nie wolno było w Wielki Piątek zabijać żadnego drobiu, bo mogło to przynieść pomór wśród domowego ptactwa.
Nie wolno było orać, bo w tym dniu Jezus już „był w ziemi”.

W Wielki Piątek bowiązywał surowy post i to właśnie dominowało w kuchni. Spożywano suszone owoce, kiszoną kapustę z olejem, węgierski pop-corn, a przede wszystkim chałki wielkanocne (húsvéti kalács).

Chałka od ponad sześciu wieków jest najważniejszym, najbardziej szanowanym świą­tecznym pieczywem zawsze obecnym na uroczystych stołach. Do końca XIX. wieku chał­ki wypiekano z takiego samego ciasta, jak chleb i różniły się od chleba jedynie ple­cioną formą. Chały pieczono zawsze z mąki pszennej, w odróżnieniu od chleba, którego podstawowym składnikiem bywała też mąka żytnia.

W niektórych okolicach Węgier (zwłaszcza tam, gdzie tradycją był chleb niepszeniczny), chałki miewały taki sam kształt, jak bohenki chleba.

Dopiero w XX. wieku zaczęto do chałkowego ciasta dodawać mleko, jajka, drożdże i cu­kier. Zaczęły się wtedy różnić wymiarem (mniejsze) i kształtem (podłużne wałki). Pojawiła się też wewnętrzne i zewnętrzne dodatki - orzechy włoskie, mak, gruboziarnista sól.

Proponuję więc, na Wielki Piątek, kilka postnych dań i oczywiście chałkę!

Zupa z wina - Borleves (HUN)
  • 1 l białego wina
  • 5 żółtek
  • 15 dag cukru
  • szczypta cynamonu
  • skórka z cytryny
  • 1-2 goździki



»•«


1 dl wina odstawiamy „na potem”. Do reszty wina dolewamy dużą szklankę wody i gotujemy z cukrem i przyprawami. W innym garnku mocno ubijamy żółtka z pozostałościę wina.

Kiedy wino zagotuje się, dolewamy je, przy ciągłym mieszaniu, do ubitych z cukrem żółtek i zagotowujemy.
Zdejmujemy z ognia, przez chwilę mieszamy, a następnie przecedzamy przez gęste sito i podajemy w dużych filiżankach.
Smacznego! ...a może raczej - na zdrowie!



Zupa z kaszy jaglanej i dyni - Kölesleves sütőtökkel (HUN)
  • pół szklanki ⇒kaszy jaglanej
  • 10 dag dyni
  • 1 cebula
  • pęczek natki pietruszki
  • 1 łyżka oleju kukurydzianego
  • sól



»•«


Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy na oleju na przezroczysto. Dodajemy opłukaną ⇒kaszę jaglaną i smażymy jesz­cze przez kilka minut.
Dolewamy wodę i solimy. Powoli gotujemy dalej i kiedy kasza jest miękka, dodajemy grubo startą dynię.
Gotujemy jeszcze przez 1-2 minuty.

W talerzach posypujemy posiekaną natką pietruszki.

Smacznego!


Jajka faszerowane - Töltött tojás (HUN)



»•«


Ugotowane i ⇒obrane jajka przekrajamy wzdłuż na pół. Wyjmujemy z nich żółtka i rozgniatamy widelcem, mieszamy z masłem, musz­tardą, przyprawami i siekaną natką pietruszki.

  • Wgłębienia po żółtkach, zwykłem nieco powiększać - np. przy pomocy osterej łyżeczki. „Wiórki” białka siekam i do­daję do masy żółtkowej.

Masą tą napełniamy wgłębienia po żołtkach. Dekorujemy zieloną pietruszką.

  • Podajemy na liściach sałaty.

Smacznego!


Chałka wielkanocna - Húsvéti kalács (HUN)
  • 1 kg mąki
  • 2 jajka
  • 7 dl mleka
  • 3 dag drożdży
  • 1 łyżka śmietany
  • sól
  • 2 łyżki cukru-pudru
  • 11 dag masła



»•«


Do ciepłej mąki dodajemy 1 żółtko, łyżeczkę soli, rozczyn (drożdże wymieszane z ciepłym mlekiem i „wyrośnięte”), 1 łyżkę cukru-pudru, łyżkę śmietany, 5 dag masła i pozostałe mleko. Zagniatamy ciasto.

Kiedy już nie klei się do rąk, dodajemy do ciasta trzykrotnie po łyżce miękkiego masła i zagniatamy jeszcze raz. Posypujemy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Kiedy dwukrotnie zwiększy swą objętość, wykładamy na stolnicę o dzielimy na 3 albo na 5 części.
Z każdego kawałka ciasta formujemy wałek i z tych wałków (trzech lub pięciu) splatamy chałkę.

Układamy w brytfanie wysmarowanej tłuszczem i odstawiamy do wyrośnięcia. ...i znów, kiedy dwukrotnie zwiększy swą objętość, smarujemy (przy pomocy pędzelka lub piórka) rozbełtanym jajkiem. Pieczemy na rumiano w tempera­turze około 170-180 °C.

Kroimy po wystudzeniu. Spożywamy z masłem, dżemem...
Smacznego!



 

 
Strona główna >> Zwyczaje >> Wielki Piątek

Strona główna   Bogracz   Zbieranica   Zwyczaje   •   Turystyka z ProtaSoft.. 




Strona założona 08.01.2001 roku
Copyright © Józef Tita Protasiewicz, All rights reserved

Ostatnie poprawki: 01.02.2023 08:44:44


Możliwe, że tego szukałeś:

AROMAS.pl - sklep olejki zapachowe i wody toaletowe


»•«

...przy okazji zajrzyj do Linkowni

Users on-line: 1



 


Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.