Boże Ciało







Zobacz też:


Strona główna >> Zwyczaje >> Boże Ciało

Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej (Boże Ciało) - Úrnapja - Na Węgrzech, również (jak w Polsce), jest to czwartek w drugim tygodniu po ⇒Zielonych Świątkach.

Wierzono, że udział w procesji na Boże Ciało nie tylko oddaje hołd Bogu, ale także chroni naród przed klęskami żywiołowymi, chorobami i wszelkimi innymi nieszczęściami - dodaje sił i odporności na trudy codziennego świata.

Tam gdzie przechodziła procesja, ustawiano ołtarze i małe ołtarzyki, wieszano święte obrazy, a nad nimi - namioty i baldachimy ozdobione zielonymi gałązkami. Dookoła tych świętych miejsc rozsypywano kwiaty.

Z pobliża takich ołtarzy zanoszono do domu zielone gałęzie i ozdabino nimi rogi domów, aby uchronić je przed piorunami. W południowych Węgrzech, gałązki takie umieszczano przed chlewami, oborami i stajniami - dawało to ochronę, zdrowie i siłę zwierzętom.

W ⇒Siedmiogrodzie kwiaty na bramach domostw chronić miały przed robactwem, gąsiennicami i innymi szkodnikami.

Na początku czerwca jest już na Węgrzech zatrzęsienie świeżych, dorodnych warzyw. W świątecznych daniach właśnie ⇒one dominują.


 

 
Zupa pięknej pasterki - Túrileves szép juhászné módra (HUN)

Zupa pochodzi z okolic ⇒Mezőtúr i stąd ten przymiotnik túri w węgierskiej nazwie.


  • kura - ok.1 kg
  • 30 dag warzyw (w tym koniecznie główki szparagów)
  • 5 dag zielonego groszku
  • pęczek zielonej pietruszki
  • pieprz (ziarnisty)
  • sól
  • mąka
  • 1 cebula
  • 1 pomidor
  • 1 zielona papryka
  • odrobina szafranu (lub kurkumy)
  • 25 dag szparagów
  • łyżka tłuszczu
  • łyżka musztardy
  • 1 żółtko
  • pół szklanki śmietany



»•«


Kurę dokładnie czyścimy. Kroimy na kilka części. Wkładamy do garnka, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy. Zdejmujemy szum (jeżeli trzeba, to nawet kilka razy), wkładamy oczyszczone warzywa, sól, nieobraną cebulę, pieprz i powoli gotujemy do miękkości.

Oddzielnie gotujemy zielony groszek- najlepiej na parze (lub w mikro w minimalnej ilości wody). Dodajemy do niego posiekaną zieloną pietruszkę i pokrojone na kilkucentymetrowe kawałki szparagi. Dolewamy szklankę wywaru z kury i gotujemy do miękkości.

Wywar przecedzamy lub, po prostu, wyjmujemy z niego warzywa.
Mięso zdejmujemy z kości i kroimy w kostkę (15×15 mm:). Warzywa również kroimy w kostkę. Wszystko wkładamy z powrotem do wywaru.

Do wazy wkładamy 1 żołtko, łyżkę musztardy i śmietanę. Dokładnie mieszamy, zalewamy gorącą túri-zupą i podajemy na stół ozdobiony świątecznymi kwiatami.

Smacznego!


p
⇒ Proszę o uwagi...
Pieczeń wołowa z sosem wiśniowym - Meggyes marhapecsenye (HUN)

Wiśniowy sos, serwowany w tym daniu należy do klasyki kuchni węgierskiej i jest podawany zwłaszcza do gotowanej lub duszonej wołowiny, ale (jak widać na zdjęciu) do smażonej też.


  • 80 dag wołowiny z udźca
  • 3 łyżki dżemu wiśniowego
  • 1 łyżka musztardy
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 1 dl oleju
  • 1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina
  • 1-2 liście laurowe
  • 50 dag wydrylowanych wiśni
  • 1 łyżka mąki
  • sól



»•«


Wołowinę rozkrajamy tak, aby otrzymać jeden, duży płat mięsa o grubości palca.
Mięso smarujemy dżemem wymieszanym z musztardą i pieprzem, po czym ciasno zwijamy i sznurujemy.

Osmażamy w rondlu, na mocno rozgrzanym oleju ze wszystkich stron, solimy.
Dolewamy szklankę czerwonego, wytrawnego wina, dorzucamy listek laurowy i na małym ogniu dusimy do miękkości.

  • Wyparowany sos, uzupełniamy wodą.

Miękkie mięso wyjmujemy na deskę i odczekujemy 10-15 minut. Zdejmujemy sznurek i kroimy w plastry grubości 1 cm.

Do pozostałego sosu dodajemy wiśnie i dusimy przez 5-6 minut.
Zabielamy i zagęszczamy śmietanką (lub śmietaną z mlekiem) wymieszaną z mąką.

Mięso układamy na talerzach obok purée ziemniaczanego (lub gotowanych ziemniaków) i polewamy sosem.

Smacznego!

(Ze zbiorów ProtaSoft 000905-HUN)
p
⇒ Proszę o uwagi...
Golonka z wiśniami z okolic Pánd - Pándi meggyes csülök (HUN)

Pánd, to stara miejscowość położona w środkowej części Węgier.
Od 2010 roku jest tu organizowany wiśniowy festiwal.


  • 1 surowa, tylna golonka bez kości
  • 1 łyżeczka przyprawy do pieczenia drobiu
  • 1 łyżeczka przyprawy do pieczenia wieprzowiny
  • 1 dl oleju
  • 50 dag wydrylowanych wiśni
  • 2 łyżki musztardy
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • sól
  • 5 dag mąki
  • 1 dojrzały pomidor (lub kilka łyżek przecieru)



»•«


Jeżeli nie dysponujemy wyżej wspomnianymi, przyprawami do drobiu i wieprzowiny, uprośćmy sprawę i wybierzmy jakąś ⇒mieszankę z lewej strony ekranu. Przyprawy mieszamy z olejem i nacieramy nimi golonkę.
Wydrylowane wiśnie mieszamy z mąką, musztardą, pokrojonymi pomidorami i pieprzem.

Przygotowane mięso układamy w wymoczonym w wodzie, ⇒żaroodpornym, glinianym naczyniu, a dookoła golonki - przygotowane wiśnie.

Naczynie przykrywamy i pieczemy przez 1,5 godziny w piecu lub w piekarniku (180 °C).

Podajemy z pieczonymi-smażonymi ziemniakami, ale doskonale smakuje ze świeżym chlebem.

Smacznego!


p
⇒ Proszę o uwagi...
Papryka faszerowana - Töltött papryka (HUN)
  • Na 6 porcji :
  • 12 średniej wielkości papryk
  • 1 jajko
  • sól
  • pieprz
  • 60 dag mielonego mięsa (wieprzowina)
  • ½ szklanki ryżu
  • 5 dag mąki
  • 5-10 dag tłuszczu
  • 1 dojrzały pomidor (lub kilka łyżek przecieru)
  • 1 łyżka cukru



»•«


Paprykę myjemy, usuwamy zielone „ogonki” i wnętrza (nie dziurawiąc strąków). Obcinamy szersze końce.
Mięso mieszamy z wypłukanym ryżem, solą i mielonym pieprzem. Masą tą wypełniamy papryki (ale dość luźno, bo ryż przecież zwiększy swą objętość conajmniej dwukrotnie).

Sparzony pomidor obieramy ze skórki, kroimy na kawałki, przecieramy przez sito, dodajemy łyżkę cukru i pół szklanki wody.

  • Zamiast tych skomplikowanych czynności możemy użyć gotowego przecieru lub soku pomidorowego (około 2 dl).

Do sosu wkładamy papryki (otwartymi końcami do góry - trzeba więc dobrać odpowiednią wielkość garnka). Garnek przy­krywamy i dusimy, dopóki ryż nie będzie miękki. W miarę potrzeby dodajemy wodę.

  • Kiedyś nie wodą, a wytrawnym, białym winem podlewałem taką paprykę i rezultat był wyśmienity.

Z tłuszczu i mąki robimy jasną ⇒zasmażkę (ewentualnie z dodatkiem słodkiej, mielonej papryki) i dodajemy do sosu. Na małym ogniu dusimy jeszcze przez kilkanaście minut.

Podajemy z tłuczonymi ziemniakami. Możemy posypać zieloną, siekaną pietruszką lub bazylią!

Smacznego!


p
⇒ Proszę o uwagi...
Papryka faszerowana z koperkiem, po szeklersku - Kapros töltött paprika székelyesen (HUN)

⇒Szeklerzy, to grupa etniczna we wschodnim Siedmiogrodzie.

Potrawa jest dość stara. Wymyślono ją na początku lat trzydziestych XX wieku, kiedy to słodka papryka pojawiła się na polach i stołach Europy.

  • Niewiarygodne, ale do roku 1930 istniały tylko ostre gatunki papryki.

  • Składniki na 6 dużych porcji: 
  • 60 dag mielonej wieprzowiny
  • ½ szklanki ryżu
  • sól
  • pieprz
  • 2 cebule
  • tłuszcz
  • 1 jajko
     
  • 12 zielonych papryk średniej wielkości
  • 1 szklanka śmietany
  • zielony koper
  • 0,5 kg podbrzusza wołowego
  • 0,5 kg wędzonego baleronu
  • 0,5 kg kiszonej kapuszty



»•«


Ryż płuczemy i gotujemy w dwukrotnie większej ilości wody niż jego objętość.
Ugotowany, mieszamy z mieloną wieprzowiną. Solimy i przyprawiamy pieprzem. Dodajemy podsmażoną na tłuszczu, bar­dzo drobno pokrojoną jedną cebulę i jajko. Dokładnie mieszamy i masą tą wypełniamy papryki, z których oczywiś­cie wyję­liśmy gniazda nasienne.

Drugą cebulę również drobno kroimy i podsmażamy na tłuszczu. Dodajemy kiszoną kapustę i dusimy przez około 20 mi­nut. Dodajemy śmietanę, dokładnie mieszamy. Dodajemy duży pęczek posiekanego zielonego kopru, przypra­wiamy solą i pieprzem.

Podbrzusze i baleron kroimy w kostkę. Mieszamy z lekko opłukaną kapustą. Dusimy przez około 30 minut.
Do tego „bigosu” wkłada­my faszerowane papryki (w miarę możliwości, otworami do góry). Przykrywamy i dusimy dopóki mięso nie będzie miękkie.

Podać możemy z tłuczonymi ziemniakami, ale doskonale smakuje z chlebem też.
Popijamy dobrym, węgierskim, ⇒wytrawnym białym winem.

Smacznego!


p
⇒ Proszę o uwagi...
Placek drożdżowy  - Kelt pite (HUN)

Niezwykle proste - prawdziwie wiejskie i bardzo stare ciasto, a raczej - przepis na nie.
Moje ciocie na polskiej wsi robiły zupełnie podobne, ale formowały z ciasta bułki, które po upieczeniu sklejały się (ponieważ ciasto rosło) i w związku z tym miały charakterystyczny kształt.
Bułki takie napełniano latem czarnymi jagodami (dla Krakusów - borówkami), wiśniami... ale to było bardzo dawno, kiedy miałem tylko 10 lat.
Powróćmy przynajmniej wspomnieniami do tamtych lat...


  • 35 dag mąki
  • 2 jajka
  • sól
  • 2 dag drożdży
  • 0,5 l mleka
  • 5 dag masła
  • cytryna
  • 5 dag cukru



»•«


Drożdże rozpuszczamy w 1 dl ciepłego mleka i odstawiamy do „wyrośnięcia”.
Masło ucieramy z cukrem i żółtkami. Dodajemy mleko, mąkę, szczyptę soli i wyrabiamy (przy pomocy drewnianej łychy) dość rzadkie ciasto (takie, jak na chleb). Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do ciasta. Mieszamy jeszcze raz i odstawiamy w ciepłe miejsce, „na południowej stronie domu” do wyrośnięcia (ok. 1 godziny).

Brytfannę smarujemy tłuszczem i układamy w nim ciasto. Odstawiamy na 15-20 minut. Po upływie tego czasu posypujemy cukrem.

Pieczemy w temperaturze 180-190 °C na rumiano.
Jeszcze ciepłe kroimy na kwadraty i podajemy.

Smacznego!


p
⇒ Proszę o uwagi...

 
Strona główna >> Zwyczaje >> Boże Ciało

Strona główna   Bogracz   Zbieranica   Zwyczaje   Strona poprzednia   •   Turystyka z ProtaSoft.. 




Strona założona 08.01.2001 roku
Copyright © Józef Tita Protasiewicz, All rights reserved

Ostatnie poprawki: 16.06.2023 07:52:25


Możliwe, że tego szukałeś:

Turbolader Reparatur


»•«

...przy okazji zajrzyj do Linkowni

Users on-line: 1



 


Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.